Kto nas odwiedza z zagranicy? Bałtyk modny wśród sąsiadów z południa

Już nie tylko Niemcy i Skandynawowie – także Czesi coraz chętniej odwiedzają Pomorze Zachodnie. Miniony sezon pokazał, że w tych okolicach jest ich coraz więcej.

Fakt, że nasi południowi sąsiedzi upodobali sobie nadmorskie rejony, potwierdzają przedsiębiorcy, którzy od lat działają w branży turystycznej. – Można powiedzieć, że Czechów przybywa nam co roku. W tym sezonie była to najliczniejsza grupa, zaraz po gościach z Niemiec – mówi Michał Iwasiów, właściciel Jantar Apartamenty, największego operatora najmu lokali w Kołobrzegu.

Co jest przyczyną takiego zjawiska? Zdaniem Mariusza Ławro, prezesa Regionalnego Stowarzyszenia Turystyczno – Uzdrowiskowego powodem, że Czesi chcą odpoczywać właśnie w rejonach Kołobrzegu i okolic, jest rozwój infrastruktury drogowej. – Kiedyś z południa trzeba było jechać wiele godzin, obecnie dzięki S3 i S6 przejazd z Czech nad morze trwa dużo krócej, bo około 5, 6 godzin – mówi prezes RSTU.

Według danych lokalnych, a także GUS, najliczniejszą grupę gości z zagranicy stanowią Niemcy, później Skandynawowie, głównie obywatele Szwecji i Danii, a następnie właśnie nasi sąsiedzi z południa.

Czescy turyści wolą Kołobrzeg latem, natomiast po sezonie letnim, czyli we wrześniu i październiku uzdrowisko chętniej odwiedzają Niemcy. Zagranicznych turystów przyciągają do polskich kurortów nie tylko piękne plaże, ale także jakość usług i atrakcyjne ceny.